czwartek, 13 grudnia 2012

Dobrywieczór

Cześć, własciwie to powinnam się teraz uczyć na geografię, ale peszek...
Tak więc nie pisałam przez dłuższy czas i bardzo was przepraszam, ale no nie miałam kiedy, szkoła, obowiązki i pisałam rozdział na drugiego bloga, na którego serdecznie was zapraszam. <BLOG>
U mnie wiele się zmieniło. Pisałam o mojej przyjaciółce, z którą jest już wszystko w porządku. W sumie to ciesze się, że nie musiałyśmy z kumpelami iść do psychologa... Nawet nie chcę myśleć jakby to się skończyło. Pisałam wam tez o moim kumplu.... który mnie teraz tak irytuje. Normalnie, nienormalny człowiek! Szkoda gadać....
W szkole: W środę mieliśmy kartkówkę z biologii i popisałyśmy z kumpelą takie głupoty, że bój się Boże co to będzie,... xD A i pisaliśmy też z polaka i pani dziś wchodzi na lekcje i mów "Sprawdziany poszły masakrycznie, niektórzy z was rozpisują się.... ale nie na temat"- wiedziałam, że mówi o mnie! a później tak się uśmiecha i dodaje "Żartowałam, nie sprawdziłam ich" - Zawał normalnie xD(nadużywam słowa 'normalnie' xD) a z sprawdzianu z niemca dostałam 3 ... normalnie mi pół punkta brakło do 4 ... ale nasz kochany pan od Germanizacyj(jak to mówi Caroline xD) nie podniesie -.-
Aaa... no i jutro jadę na warsztaty dziennikarskie na folwark... normalnie mam trzy kroki do domu ale nie, muszę tam zostać na noc. Podobno ma być jakaś impreza, ale przecież Adwent jest... Wszystko fajnie tylko są dwa minusy:
1. Nie będzie mojej BFF !! ;cc
2. Jadą z nami takie dwie laski których nie nawiedzę.... -.-
tak więc zobaczymy co z tego wyjdzie xD haha xD moja BFF powiedziała, żebym wzięła szczoteczkę do zębów jednej z tych diw i wyszorowała nią kibel xD aobo żebym im napluła do pasty xDD
LOL xD pomyślę nad tym ... ;pp
no i tyle z mojego życia, a teraz lece doczytać z geografii i się spakować :)
A no i na tych warsztatach mają być pobliskie miejscowości z okolic i tak myślę.... a może będzie Bartek, choć szczerzę w to wątpię ;p zobaczymy :)
dziubdziulek :*



'Na dyskotece zgasło światło, nagle słychać rozmowę.
-O jak ty pięknie tańczysz 
- Ty też
- Jak ty pięknie całujesz 
- Ty też 
- Mam na imię Bartek 
- O Boże, ja też. '   
    
  via.zyciemarzycielki.blogspot.com :)

Lol, Bartek w opisie xD (odbija mi) xD



 

poniedziałek, 10 grudnia 2012

...

...
Nawet nie wiem jak mam zacząć. Wszystko wokół mnie jest takie dziwne, inne niż wczoraj, czy przedwczoraj. Dzisiejszy dzień w szkole to jakaś masakra (i nie chodzi tu o oceny, chociaż też nie jest kolorowo) chodzi o przyjaźń. Wydaje mi się, że nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji. Psycholog, rozmowa, a może coś innego? Spróbuję. Spróbuję wszystkiego, ale czy to pomoże? Jedna chwila może zepsuć wszystko.
Przepraszam,że mam dziś taki humor, ale .... szkoda gadać ;/
Wicie czego żałuję? Że nie poszłam dziś do Kościoła, że głupia zaspała, bo wczoraj późno poszłam spać -.- mogłam iść, mogłam.... Ale naprawię to, naprawię i będę chodzić. Chce to naprawić! Muszę!
...
Jeszcze kumpel mi powiedział, że mnie nie lubi... dobra, spoko rozumiem to, ale ten kumpel się ze mną zadawał i mieliśmy bardzo dobre kontakty, w zeszłym tygodniu normalnie gadaliśmy i w ogóle.... a później, po tej akcja z "nie lubię cię" też gadał normalnie... no i bądź tu człowieku zdrowy....
<Łezkawokusiękręci> - idealna piosenka na dziś.
Jutro mam sprawdzian z plastyki, z którego kompletnie nic nie umiem, bo uczyłam się cały dzień do niemieckiego -.-
Wiecie, ja sobie już pójdę, żeby nie zepsuć wam humoru... Może jutro będzie lepiej...
(Pewnie przed snem znów wymyślę jakiegoś imagina z chłopakami z One Direction *Jedyni co umieją poprawić mi humor jak nikt inny*  Mogę wam zamieścić, bo mam już kilka, piszcie jeżeli jesteście na "tak" a i dziękuję za wszystkie komentarze)

'czy to nie ironia losu ? ignorujemy tych , którzy nas uwielbiają . uwielbiamy tych, którzy nas ignorują. kochamy tych, którzy nas ranią i ranimy tych, którzy nas kochają.'

 
via. zyciemarzycielki.blogspot.com




  

niedziela, 9 grudnia 2012

Sims :D

Cześć wszystkim, WoW pojawiły się tu komentarze, miło :)
Ale chciałam coś wyjaśnić, wiecie, w poprzednim poście pisałam, że jestem Mixer, ale ja nie powinnam się tak nazywać, bo przecież to nie prawda. Tak słucham ich muzyki, fascynują mnie i tak dalej.... ale to nie to samo co One Direction♥ o tych idiotach ^^ wiem wszystko. Więc przepraszam, że nazwałam się Mixer, nie powiennam. A tak mnie irytuje jak "faneczki" które celą na wygląd Zayna, Nialla, Louisa, Liama, Harrego nazywają siebie Directionerkami... a ja co zrobiłam? No, tylko ja nie poleciałam na wygląd a raczej na śpiew... ^^ dobra dość tego i tak kocham wszystkich :D
Jutro poniedziałek -.- Boże, czemu?
Ostatnio zaczęłam chodzić na Roraty, co jest cudem, bo u nas są one bardzo wcześniej, normalnie o 6:15 się zaczyna... RANO !! ale postanowiłam, że będę chodzić, to są takie moje spotkanie z Panem Jezusem ;) Hm... ciekawe czy teraz się ze mnie mnie śmieję, że pisze o Nim na blogu :)
Wracając do szkoły... mam teraz taki natłok wszystkiego, że normalnie nie wyrabiam.... Juto mam kartkówkę z fizyki, angielskiego i chyba polaka, we wtorek sprawdzian z niemieckiego i plastyki, we środę kartkówka z biologii i sprawdzian z polskiego a w piątego sprawdzian z geografii... masakra... ale co tam, przecież to nie jest ważne że w tygodniu mogą być tylko 3 sprawdziany.... ;)))
Ale ja jestem głupia, zabujałam się w chłopaku, którego może dwa razy na oczy widziałam... #GłupiaJa xDD
 dobra a teraz lecę dalej się uczyć #JUPII -.-

buźki xx



`Boję się Twojego spojrzenia chociaż tak bardzo go pragnę.. .

sobota, 8 grudnia 2012

LITTLE MIX&ONE DIRECTION

Ale się jaram, od dziś jestem Mixer.
Litlle Mix jest takie... boskie. Mają takie cudowne głosy!
<♥>
Perrie- no normalnie nie mogę, ta jej głębia głosu, to co wnosi swym śpiewem w moje życie, jest cudowne♥
Jade- Ta, tak zwana "nową Cheryl Cole" jest niesmawita, jej głos, przyprawia mnie o ciarki.
Jesy- Ta osoba jest niska, gruszą dziewczyną, która pokazuje, że waga nie ma znaczenia, jest równie piękna co inni. Jest dla mnie przykładem. 
i Leigh - ta świetna raperko- śpiewaczka jest czymś więcej niż piosenkareczką.
Tak, własnie dziś zostałam Mixer i jestem z tego dumna !


 Ale od wakacji jest Directioners i to się nie zmieni. Nie obchodzi mnie naśmiewanie się ze mnie moich kolegów i koleżanek, ja kocham tych pięciu wariatów. One zmienili coś w moim życiu, zmienili coś, a raczej mnie. Wnoszą w to moje szare, nudne życie, zabawę, sens, radość! Nie ma dnia, ba! Chwili żebym o nich nie myślała.
<♥>
Zayn- Ten chłopak pokazał mi, że nie ważne jest to skąd jesteś, lecz ważne jest to do czego dążysz. To czego pragniesz, pokazał, że warto spełniać swoje marzenia.  Że życie jest trudne, że można upaść, ale za każdy razem trzeba wstać i iść dalej.
Niall- Ten pan pokazał, że nie ważne jest co robisz, co myślisz, ważne jest co jesz ^^ :D Pokazał mi również, że nie ważny jest wygląd, czy twój akcent, ważnie są twoje marzenia.
Liam- Ten chłopak pokazał, że nie ma nic ważniejszego w życiu jak przyjaciele. Choćby nie wiem co się działo to zawsze ich powinniśmy stawiać na pierwszym miejscu. Odpowiedzialność- to jedna z cech których mnie nauczył.
Louis- Ten mężczyzna pokazał, że nie ważny jest wiek, a dobra zabawa. Ważne jest jak podchodzisz do życia, jak przeszywasz każdy swój dzień, w smutku czy też w radości. Nauczył mnie on, aby cieszyć się z najmniejszych drobiazgów.
Harry- Ten człek nauczył mnie, żeby nigdy się nie ukrywać, żeby pokazać się światu, że nie ważne jest co inni o tobie myślą, i nawet jak jest ci ciężko to znieść, to musisz dac radę bo życie płata filge.

I tak to dzięki tym 5 durniom moje życie stało się lepsze, stałam się weselsza, pogodniejsza, stałam się inną mną. Tak los chciał, że ich poznałam i zakochałam się w pięciu idealnych facetach.
I marzę o tym żeby ich poznać. Ale nie, ja nie chcę być dziewczyną Zayna, Nialla, Liama ,Louisa czy Harrego, po prostu chce się z nimi zaprzyjaźnić, chce ich poznać jacy są poza pracą, koncertami, jacy są prawdziwi ♥ Każdego dnia myślę o nich i wiem, że nie lubi ich wiele osób, np moje kumpele, ale ja i tak im o nich gadam. Bo są dla mnie wani, są najważniejszą częścią mojego życia. Tylko oni umieją poprawić mi humor- jak nikt inny ! ♥


Jak się poznaliśmy .? dokładnie nie pamiętam , lecz uwielbiam Cię do dziś <3 .

piątek, 7 grudnia 2012

Zmianyy

Cześć ;) muszę wam coś wyjaśnić, ten blog jest bardzo podobny do tego --> <KLIK> nie, w sumie nie jest podobny, jest taki sam, wiecie dlaczego? otóż tamten blog jest moim blogiem. Tak to ja, Alex, lat 13, zwariowana fanka One Direction. Pewnie teraz będzie pytanie dlaczego nie prowadzę tamtego bloga. Otóż dlatego, że pewnego dnia, nie wiem czemu, wylogowałam się z tamtego konta i od tamtej pory nie mogę się tam zalogować.... ;c niestety
ale nie martwcie się, będę prowadzić tego bloga od nowa (choć i tak tego pewnie nikt nie czyta xD) ale cóż ! :P

Dziś jest piątek, JUPII :D siedzę sobie w moich białych skarpetkach, pasowało by mi iść po rękawiczki bop mi zimno w łapki :D
Wchodze do domu i dziadek mnie prosi żebym z nim pojechała do runku po coś tam, a ja bym wstąpiła po pizze, nie chciało mi się ale stwierdziłam *A co tam* ;D wychodząc do mamy powiedziałam "Może spotka Bratka" - Bartek to taki przystojniak którego może dwa razy na oczy widziałam, ale jest taki boskii że awww ;33 Jest wysokim blondynkiem o dłuższych włoskach i boskich niebieskich paczadłach.  no i jesteśmy w rynku, patrzę a tu ze szkoły wychodzą. Moja pierwsza myśli "O nie, teraz pewnie będzie dużo lasek i wszyscy się będą na mnie gapić...-.-" No ale cóż. Podjeżdżam pod Pizzerię i widzę chłopaka, stojącego tyłem, podobnego do Bartka, drę sie w aucie na głos "Nie wieżę" z bananem na twarzy dziadek się tak na mnie gapi "co?" pyta ja mu że nic, nic. Chłopak się odwraca i widzę Barta.... no myślałam że padnę za szczęścia, takie cicho na ulicy. No ale gdzieś sobie poszedł ja poszłam po pizze i tylego go widziałam. Zamawiam to jedzonko, siadam do stolika i czekam aż mi przyniosą. Patrzę a tam z kuchni wychodzi taki śliczny chłopak o brązowych włosach, brązowych oczach w niebieskim podkoszulku ... :D no aż wargę przygryzłam żeby się nie uśmiechnąć :D takie ciacha, az dwa w jeden dzień *.* a jak wracałam z tą pizzą to znów widziałam Bartka, szedł gdzieś z kumplami i jakąś laską (-.-)
no i tyle na jeden dzień ;D
a no i w szkole dostałam dziś 4,3 z chemii i 3 z niemca ;D jest dobrze ;ppp
a teraz czmycham uruchamiać drugiego bloga :D
jeżeli macie jakieś pytania to mój TT --->  TT

kocham dziubki :D a no i tradycyjnie opis ;D


Przyznaj się. Czekasz na coś co nigdy się nie wydarzy...